Różne formy medytacji, a obudzenie Kundalini


Obiecywałem opowiedzieć Wam pokrótce o efektach różnych medytacji, które przed obudzeniem energii Kundalini próbowałem stosować. Otóż podążając za zaleceniami książki, w której były one opisane po kolei stosowałem przedstawione metody. Każda z nich na swój specyficzny sposób obdarzała mnie całkowicie nowymi dla mej świadomości doznaniami energetycznymi, o których mogłem do tej pory jedynie poczytać lub posłuchać. Jedna z nich dostarczyła mi jednak zupełnie innych odczuć od pozostałych. Polegała na skupieniu swej pełnej uwagi na danej czakrze oraz wizualizacji koloru tej czakry – na pierwszy rzut oka dla osób zaprawionych w stosowaniu różnych medytacji nic szczególnego. 😉 Tutaj było jednak inaczej. Skupiając uwagę na kolejnych czakrach, począwszy od Mooladhary, zacząłem odczuwać jak powoli rośnie we mnie jakaś siła przesuwająca się ku górze wzdłuż kręgosłupa. Czym wyżej była moja uwaga tym ta tajemnicza siła była mocniejsza. Na poziomie Agnya czakry (znanej jako ”trzecie oko”) poczułem, że zaraz wystrzeli przez moją głowę. Skupiłem się zatem na ostatniej czakrze, Sahasrarze. Ale tutaj nastąpił opór. Siła nie mogła się wydostać, coś jakby ją blokowało przed przedostaniem się przez tę czakrę. Kontynuowałem swoje skupienie, ale czakra się nie otwierała, natomiast parcie tej tajemniczej siły nie malało. Po pewnym czasie czując, że nie uzyskam pożądanego efektu zaniechałem dalszej medytacji.

Co więc mogły oznaczać te odczucia i czym była ta tajemnicza moc wznosząca się we mnie? Nie potrafiłem sobie na to pytanie odpowiedzieć, więc zostawiłem temat. Niedługo potem otrzymałem swą Samorealizację i zacząłem praktykować medytację Sahaja Yogi. Po pewnym czasie wróciłem pamięcią do tego niesamowitego wydarzenia i tuż po zadaniu sobie pytania, na które wtedy nie znałem odpowiedzi, teraz w ułamku sekundy otrzymałem spontanicznie odpowiedź i poczułem silne wibracje w ciele. Tą tajemniczą mocą była energia Kundalini, która reagowała na moje pragnienie rozwoju wznosząc się do góry od czakry do czakry. Jednak kiedy doszła do Sahasrara czakry musiała się zatrzymać. Dlaczego? Ponieważ Sahasrara czakrę może otworzyć jedynie boska inkarnacja lub istota oświecona, czyli ta z przebudzoną energią Kundalini. Shri Mataji była taką inkarnacją, a wszyscy Sahaja yogini mając obudzoną energię Kundalini mogą z łatwością budzić ją u innych, czego też i ja doświadczyłem. 🙂