Na początku był serca czystego
Bronił słabszych przed spojrzeniem złego
Miał odwagę i determinację do boju
Niewinność i czystość brał w pokoju

Za krokiem krok drogą wędrował
Z nienawiścią i rządzą co dzień obcował
Walczył za tych co sami zbłądzili
Oddawał wolność tym co ją zgubili
Gdy tak waleczny wojownik walczył
Ktoś raz za niego czyny zaświadczył
Dał mu wiarę za pełne oddanie
Wieki temu do nieba dostał powołanie