Za oknem bigos…

Za oknem bigos i coś świat rozwala
Zapomnieli wszyscy kto ogień rozpala
Historię zdrady prasa zamazała
By lud ogłupić i oczy wyłupić

W duszy głos się dobija o prawdę która tyka
W uszach TV wiadomością wolę ci zatyka
Eksperci ściemę podają by poprawić wyniki
Politycy szczerzą zęby dla medialnej fabryki

Sprzedają nasze ciała sprzedają nasze dusze
Ci ubrani na czarno i ci w garniturze
Za paciorki, szkiełka i wiadomości w dzienniku
Dajesz się przekonać o spokoju w kurniku

Że bank ci pomorze a premier obroni
Że kościół wspomoże a spowiedź ukoi
Że sejm to wolność a zdrada daleko
Więc co cię wkurwia drogi kolego